było coś podobnego już, ten separator czy coś takiego. Wydaje mi się, że woda w komorze spalania to jednak niezbyt żywotny pomysł dla silnika i szybciej się rozleci przez wilgoć.
adiwaw, z tego co mówi to nie jest generator HHO tylko zwykła para wodna. Kiedyś o tym czytałem i ponoć stosowali to w samochodach rajdowych aby więcej mocy uzyskać.
Trzeba chyba tylko pamiętać o tym, żeby przed wyłączeniem silnika odciąć dopływ pary wodnej.
W sumie ciekaw, wystarczy tylko w dolot puścić parę wodną
Jakiś czas temu czytałem parę publikacji japońców z przed paru lat, i testowali HHO na silnikach od kosiarek, uzyskiwali z tego co pamiętam ok 30 %owy spadek spalania, jak będę miał dostęp do stron z tymi publikacjami to ich poszukam i wrzucę.
Jakiś czas temu czytałem parę publikacji japońców z przed paru lat, i testowali HHO na silnikach od kosiarek, uzyskiwali z tego co pamiętam ok 30 %owy spadek spalania, jak będę miał dostęp do stron z tymi publikacjami to ich poszukam i wrzucę.
... i 60% spadek żywotności.
Żartuję, ale skoro był 30% spadek spalania to raczej tego pomysłu by nie zostawili, nieprawdaż?
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Zorr, doczytam jeszcze raz - będę się dalej wypowiadał, tam akurat badali głównie temperaturę w komorze spalania. Generalnie temat jest o aucie na "wodę", a HHO to w sumie nie do końca to, bo gaz Browna dopiero bo wybuchu tworzy wodę.
Pan na filmie przedstawił troszkę inną koncepcję, para pod ciśnieniem, i woda... deszczówka lub destylowana
Może lepsza byłaby dejonizowana, chociaż i tak zazwyczaj dodaje się tam jakichś soli.
Mi pomysł bardzo się podoba i jestem go cholernie ciekawy, ale niestety nie mam na to czasu:/
Odnośnie wszystkich domniemań odnośnie spadku żywotności silnika - wstrzymałbym się dopóki ktoś tego porządnie nie przebada. Panu z Kielc Mietek jeździ, aczkolwiek nie wiemy jak jeździ i jak długo.
Zorr, odnośnie zostawienia pomysłu, "Who Killed The Electric Car?"
Dzięki za linki, przejrzę Generalnie zwróciłbym na jeszcze jedną rzecz uwagę. Duży sprzeciw w przypadku HHO wzbudza woda w komorze spalania powstała po połączeniu wodoru i tlenu. Ale przecież spalając LPG też powstaje a ludzie jeżdżą. Ja chętnie spróbowałbym dodać samego gazowego wodoru z butli do dolotu, ciekawe jakie to by miało efekty
Duży sprzeciw w przypadku HHO wzbudza woda w komorze spalania powstała po połączeniu wodoru i tlenu.
No ale w cylindrze panuje wysoka temperatura więc chyba woda w postaci pary wodnej zostanie usunięta z niego razem ze spalinami. Dla pewności można też przed wyłączeniem silnika odłączyć dopływ wody/HHO :?:
Dzięki wysokiej temp właśnie od razu będzie para po wybuchu, i tak jak piszesz powinna zostać usunięta razem ze spalinami. A jeśli chodzi o odłączanie dopływu, to szczerze mówiąc nie wiem dokładnie jak wygląda pod tm względem proces gaszenia silnika, a dokładniej czy w KS coś zostaje (chodzi o paliwo, ale to juz temat do kolejnych rozpraw:P) A jak zgasisz silnik i w KS nic się nie dzieje, to czy wodór sam z siebie się z tlenem połączy? Właśnie, mimo iż "nic się nie dzieje", panuje wciąż wysoka temperatura po spaleniu paliwa, więc czy tak do końca jakaś resztka gazu się nie połączy? Dużo za mało wiemy na ten temat jeszcze chyba
trooper, parasite'owi chodziło o to, aby wyłączyć wcześniej system, tak aby powiedzmy ostatnie ileś minut/km przejechać na zwykłym paliwie i wyczyścić cały układ oddechowy z ewentualnej "wody".
a tak przy okazji to kiedyś BMW testowało rozwiązanie z dodatkowym silnikiem parowym o zamkniętym obiegu. Teoretycznie sama plusy gdyż z reguły mamy nadmiar ciepła w silnikach spalinowych, które ten nadmiar można wykorzystać do produkcji energii elektrycznej.
Teraz gdyby tak połączyć oba systemy mogłoby być ciekawie. (coś w stylu otwarty system z parowy napędzający elektronikę, który nadwyżkę pary dawkuje do silnika spalinowego)
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
trooper, parasite'owi chodziło o to, aby wyłączyć wcześniej system, tak aby powiedzmy ostatnie ileś minut/km przejechać na zwykłym paliwie i wyczyścić cały układ oddechowy z ewentualnej "wody".
może i jest to jakaś myśl, ale zabawa zaczyna robić się bardzo obsługowa
Zamieszczone przez Zorr
a tak przy okazji to kiedyś BMW testowało rozwiązanie z dodatkowym silnikiem parowym o zamkniętym obiegu. Teoretycznie sama plusy gdyż z reguły mamy nadmiar ciepła w silnikach spalinowych, które ten nadmiar można wykorzystać do produkcji energii elektrycznej.
Teraz gdyby tak połączyć oba systemy mogłoby być ciekawie. (coś w stylu otwarty system z parowy napędzający elektronikę, który nadwyżkę pary dawkuje do silnika spalinowego)
Tego z BMW nie wiedziałem, panowie myśleli zapewne co zrobić ze stratami energii w postaci ciepła aczkolwiek para musi być podawana pod ciśnieniem, czyli pewnie jakaś dodatkowa sprężarka może wchodzić w grę, albo bardzo dobry wymiennik, który miałby takie moce przerobowe, żeby przekazać wodzie odpowiednią energię. I tutaj przy chałupniczej instalacji koszty mogą zacząć iść bardzo szybko w górę
Mnie zaciekawił taki filmik. Konkretów tam nie ma, filmik trochę zabawny, ale ciekawy jest silnik gdzie wykorzystywana jest instalacja
Teoretycznie sama plusy gdyż z reguły mamy nadmiar ciepła w silnikach spalinowych, które ten nadmiar można wykorzystać do produkcji energii elektrycznej.
Juz cos takiego jest w chyba w Toyocie Prius. GEnerator prady ktory jest umieszczony na ukladzie wydechowym. Cieplo zamieniane jest w energie elektryczna.
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
Zorr,
na stronie geekweek wszystko opisane jest bajecznie prosto, wręcz sielankowo Niestety w rzeczywistości odpowiednie skonstruowanie turbiny parowej działającej z odzysku ciepła musi być cholernie trudne:/
a zwróciłeś uwagę na wykres momentu w funkcji obrotów w artykule o Fabii? A dokładnie chodzi mi o temperaturę pary przegrzanej, 500 st? Niewiele wyższą uzyskuje się w elektrowniach, a co dopiero w samochodach To mi się nie do końca widzi
Komentarz